Ten rozdział zawiera treści homoseksualne i +18.
Nie chcesz, nie czytaj.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nagle ktoś objął mnie od tyłu, odruchowo się odwróciłem i napotkałem jego spojrzenie, które było pełno miłości i pożądania. Złożyłem na jego ustach pocałunek. Nie był brutalny, lecz spokojny i niewinny. Był przepełniony uczuciem. Nagle pogłębił pocałunek, kładąc jedną ręke na mojim karku, a drugą wsuną w loki. Zacząłem błądzić rękami po jego nagich plecach.( Nie musiałem się wysilać z rozbieraniem go, ponieważ wczesniej byliśmy na plaży i mieliśmy na sobie tylko bokserki). Popchnąłem go na łóżko, usiadłem na niego okrakiem i przywarłem do jego ust swoimi. Polizałem językiem jego dolną wargę, prosząc się o wejście. Nie protestował i od razu otworzył usta. Zacząłem błądzić językiem po jego podniebieniu a on jęknął mi w usta. Uśmiechnąłem się poprzez pocałunek.Obrócił nas tak, że teraz to on był górą. Pocałunki skierował na moją szyje, zostawiając na niej malinke. Zaczął zjeżdżać pocałunkami coraz niżej.Zsunął moje bokserki i rzucił je w kąt. Wziął do rąk mojego Harolda xD i zaczął go masować. Mój członek robił się coraz większy i twardszy. Po chwili na moijm przyjacielu poczułem usta. Zayn zaczął go ssać.
H- Oh. Taa...ak. Szybciej ! - jęczałem.- Zar...raz doo..jde ! - wyjęczałem głośno. Brunet przyspieszył i nagle wytrysnąłem w jego usta. Przełknął spermę z uśmiechem na ustach.
Położył się koło mnie i objął mnie.
Z- Kocham Cię.
H- Ja Ciebie też. - pocałowałem go namiętnie i usneliśmy w swoich objęciach.
***
Z- Kochanie - jego głos wyrwał mnie z zamyślenia.
H- Tak słońce ? - spytałem schodząc po schodach.
----------------------------------------------------------------------------------------------
Mamy nadzieje, że się podoba, bo coś takiego pisałyśmy pierwszy raz.
Następny rozdział pojawi się niedługo.
Mrs.Horan & Mrs. Tommo
piątek, 24 maja 2013
wtorek, 2 kwietnia 2013
Rozdział 3.
* Kilka dni później *
* Harry*
Wszedłem z Zayn'em do domu. Myślałem, że nikogo nie ma, lecz po chwili do moich uszu dobiegły śmiechy.
Skierowaliśmy się z mulatem do kuchni. Stanąłem w drzwiach, opierając się o framuge. Zobaczyłem Lou i Niall'a rzucających się jedzeniem.
H - Ekhm - odchrząknąłem, a oni się popatrzyli.
N - Chłopaki ! - krzyknął blondynek, podszedł do nas i przytulił. Po chwili to samo zrobił Louis.
Z - Co robicie - spytał z dziwnym wyrazem twarzy.
L - Yy.. Mieliśmy robić obiad, ale jakoś nam nie wyszło - zaśmiał się.
H - A gdzie Liam ? - nagle spytał.
N - Pojechał do rodziny i dzisiaj miał wrócić, ale go jeszcze nie ma - powiedział.
Z - Zmykajcie. Ja dokończe - rzekł, a po chwili ich nie było.
Objąłem brązowookiego w pasie, wplótł ręce w moje loki i pocałował delikatnie.
Z - Idź się prześpij. Jak zrobię obiad to Cię Zawołam - uśmiechnął się do mnie słodko a ja odwzajemniłem.
Gdy przechodziłem koło pokoju Louisa, usłyszałem głos Niall'a :
N - Narazie im nie mówmy. Nie jestem gotowy.
To było dziwne - pomyślałem - Przecież nie mamy przed sobą tajemnic - posmutniałem.
Wszedłem do pokoju i rzuciłem się na łóżko. Cały czas myślałem o tym co usłyszałem.
O czym on mógł mówić ? Mam nadzieje, że niedługo nam wszystko wyjaśni.
Zamknąłem oczy i przypomniał mi sie wczorajszy dzień z Zayn'em.
Leżeliśmy na plaży, wtuleni w siebie i ogrzewani przez promienie słoneczne. Mulat nucił mi do ucha. Po chwili, oczy mi się zamknęły i usnąłem.
Szum morza mnie zbudził i otworzyłem oczy co było błędem bo oślepiło mnie światło dzienne. Gdy już się przyzwyczaiłem, zapragnąłem zobaczyć te piękne czekoladowe oczy, lecz nigdzie nie mogłem ich znaleźć.
Wstałem, zwinąłem koc, ubrałem się i ruszylem w stronę domku.
Gdy otworzyłem drzwi, do moich nozdrzy dotarł słodki zapach, a na podłodze były porozsypywane płatki róż, kształtujące ścieżkę prowadzącą do sypialni. Podążyłem nią i wszedłem do pokoju. Rolety były zasłonięte, a na meblach stały, świecące się świeczki różnych wielkości, co dodawało uroku temu pokojowi.
Nagle ktoś objął mnie od tyłu............
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I mamy kolejny rozdział ^^ Dziękujemy za tyle wyświetleń, ale prosimy również o komentarze :)
Mrs.Horan & Mrs. Tommo
* Harry*
Wszedłem z Zayn'em do domu. Myślałem, że nikogo nie ma, lecz po chwili do moich uszu dobiegły śmiechy.
Skierowaliśmy się z mulatem do kuchni. Stanąłem w drzwiach, opierając się o framuge. Zobaczyłem Lou i Niall'a rzucających się jedzeniem.
H - Ekhm - odchrząknąłem, a oni się popatrzyli.
N - Chłopaki ! - krzyknął blondynek, podszedł do nas i przytulił. Po chwili to samo zrobił Louis.
Z - Co robicie - spytał z dziwnym wyrazem twarzy.
L - Yy.. Mieliśmy robić obiad, ale jakoś nam nie wyszło - zaśmiał się.
H - A gdzie Liam ? - nagle spytał.
N - Pojechał do rodziny i dzisiaj miał wrócić, ale go jeszcze nie ma - powiedział.
Z - Zmykajcie. Ja dokończe - rzekł, a po chwili ich nie było.
Objąłem brązowookiego w pasie, wplótł ręce w moje loki i pocałował delikatnie.
Z - Idź się prześpij. Jak zrobię obiad to Cię Zawołam - uśmiechnął się do mnie słodko a ja odwzajemniłem.
Gdy przechodziłem koło pokoju Louisa, usłyszałem głos Niall'a :
N - Narazie im nie mówmy. Nie jestem gotowy.
To było dziwne - pomyślałem - Przecież nie mamy przed sobą tajemnic - posmutniałem.
Wszedłem do pokoju i rzuciłem się na łóżko. Cały czas myślałem o tym co usłyszałem.
O czym on mógł mówić ? Mam nadzieje, że niedługo nam wszystko wyjaśni.
Zamknąłem oczy i przypomniał mi sie wczorajszy dzień z Zayn'em.
Leżeliśmy na plaży, wtuleni w siebie i ogrzewani przez promienie słoneczne. Mulat nucił mi do ucha. Po chwili, oczy mi się zamknęły i usnąłem.
Szum morza mnie zbudził i otworzyłem oczy co było błędem bo oślepiło mnie światło dzienne. Gdy już się przyzwyczaiłem, zapragnąłem zobaczyć te piękne czekoladowe oczy, lecz nigdzie nie mogłem ich znaleźć.
Wstałem, zwinąłem koc, ubrałem się i ruszylem w stronę domku.
Gdy otworzyłem drzwi, do moich nozdrzy dotarł słodki zapach, a na podłodze były porozsypywane płatki róż, kształtujące ścieżkę prowadzącą do sypialni. Podążyłem nią i wszedłem do pokoju. Rolety były zasłonięte, a na meblach stały, świecące się świeczki różnych wielkości, co dodawało uroku temu pokojowi.
Nagle ktoś objął mnie od tyłu............
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I mamy kolejny rozdział ^^ Dziękujemy za tyle wyświetleń, ale prosimy również o komentarze :)
Mrs.Horan & Mrs. Tommo
piątek, 8 marca 2013
Rozdział 2.
* Następnego dnia *
*Niall*
Myślałem o tym co się wczoraj wydarzyło. Od tamtego czasu czułem się jakoś dziwnie. Jakby coś ciągnęło mnie do Lou. No, ale tak nagle nie mogłem do niego czegoś czuć. A może jednak ?
Gdy kończyłem śniadanie do kuchni wszedł Louis. Ten, który zawsze jest wesoły, lecz nie tym razem.
Był smutny, ciałem był tu, ale myślami gdzie indziej. Miałem ochotę go przytulić. Jak zawsze, gdy któryś z nas był przygnębiony. Ale po wczorajszym poprostu nie umiałem.
Stwierdziłem, że muszę się przewietrzyć.
N - Wychodzę ! - wydarłem się.
Nic, głucha cisza. Ubrałem buty, kurtkę i wyszedłem z domu. Przechodziłem parkiem, gdy zobaczyłem moją przyjaciółkę Amy.
A - Hej Niall. Co tam ? - pocałowała mnie w policzek.
N - Hej. A Okey a u cb ?
A - Jakoś leci.
N - Co tam u Daniela ? - spytałem, a dziewczyna zaczęła swoją paplaninę co u niego itp.
Postanowiłem ją wykorzystać. Amy podobała mi się od zawsze, ale nie było kiedy jej tego wyznać.
Położyłem jej ręke na policzku i pocałowałem namiętnie.
Nie poczułem nic. Kompletnie nic.
A - Idioto, co ty robisz ? - odepchnęła mnie.
N - Przepraszam.
A - Lepiej jak już pójdę. Pa - rzuciła i odeszła.
Usiadłem na ławce i rozmyślałem.
Pocałowałem dziewczyne, która mi się podobała, ale nic się nie stało. Czy to znaczyło, że czuje coś do Louisa ?
Postanowiłem z nim pogadać i udałem się w stronę domu. Gdy wszedłem, zastałem go zapłakanego w salonie.
N - Co się stało ? - usiadłem koło niego i położyłem mu ręke na ramieniu.
L - Zostaw mnie - warknął.
N - O co Ci chodzi ? - spytałem podirytowany.
L - Spierdalaj, całować się z Amy.
Widział to. Pewinie poszedł za mną żeby pogadać i zastał mnie całującego Amy.
N- Louis to nie tak jak myslisz chciałem .. Chciałem zobaczyć, czy poczuje to samo co do cb w tym pocałunku ale ... ale nie poczułem. Przepraszam, że cię tym zraniłem.
L - Co teraz ?
N - Poprostu mnie kochaj - pocałował go namiętnie.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I jak się podoba kolejny rozdział ? Przepraszamy, że tak długo nie dodałyśmy, ale nie było kiedy.
Następny rozdział pojawi sie niedługo.
Mrs. Horan & Mrs. Tommo
*Niall*
Myślałem o tym co się wczoraj wydarzyło. Od tamtego czasu czułem się jakoś dziwnie. Jakby coś ciągnęło mnie do Lou. No, ale tak nagle nie mogłem do niego czegoś czuć. A może jednak ?
Gdy kończyłem śniadanie do kuchni wszedł Louis. Ten, który zawsze jest wesoły, lecz nie tym razem.
Był smutny, ciałem był tu, ale myślami gdzie indziej. Miałem ochotę go przytulić. Jak zawsze, gdy któryś z nas był przygnębiony. Ale po wczorajszym poprostu nie umiałem.
Stwierdziłem, że muszę się przewietrzyć.
N - Wychodzę ! - wydarłem się.
Nic, głucha cisza. Ubrałem buty, kurtkę i wyszedłem z domu. Przechodziłem parkiem, gdy zobaczyłem moją przyjaciółkę Amy.
A - Hej Niall. Co tam ? - pocałowała mnie w policzek.
N - Hej. A Okey a u cb ?
A - Jakoś leci.
N - Co tam u Daniela ? - spytałem, a dziewczyna zaczęła swoją paplaninę co u niego itp.
Postanowiłem ją wykorzystać. Amy podobała mi się od zawsze, ale nie było kiedy jej tego wyznać.
Położyłem jej ręke na policzku i pocałowałem namiętnie.
Nie poczułem nic. Kompletnie nic.
A - Idioto, co ty robisz ? - odepchnęła mnie.
N - Przepraszam.
A - Lepiej jak już pójdę. Pa - rzuciła i odeszła.
Usiadłem na ławce i rozmyślałem.
Pocałowałem dziewczyne, która mi się podobała, ale nic się nie stało. Czy to znaczyło, że czuje coś do Louisa ?
Postanowiłem z nim pogadać i udałem się w stronę domu. Gdy wszedłem, zastałem go zapłakanego w salonie.
N - Co się stało ? - usiadłem koło niego i położyłem mu ręke na ramieniu.
L - Zostaw mnie - warknął.
N - O co Ci chodzi ? - spytałem podirytowany.
L - Spierdalaj, całować się z Amy.
Widział to. Pewinie poszedł za mną żeby pogadać i zastał mnie całującego Amy.
N- Louis to nie tak jak myslisz chciałem .. Chciałem zobaczyć, czy poczuje to samo co do cb w tym pocałunku ale ... ale nie poczułem. Przepraszam, że cię tym zraniłem.
L - Co teraz ?
N - Poprostu mnie kochaj - pocałował go namiętnie.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I jak się podoba kolejny rozdział ? Przepraszamy, że tak długo nie dodałyśmy, ale nie było kiedy.
Następny rozdział pojawi sie niedługo.
Mrs. Horan & Mrs. Tommo
poniedziałek, 4 marca 2013
Imagin ;D XD
Imagin z Niallem ;D
Hej :D Co jakiś czas będą pojawiały się tu jakieś imaginy. Teraz dodam z Horanneemm :*
Kolejna kłótnia z Niallem, kolejne wyzywanie się od najgorszych. Coraz częściej się zdarzały, coraz bardziej bolało. Nikt go takiego nie znał, zresztą on nigdy taki nie był. Zmienił się od czasu gdy powiedziałam mu że jestem z nim w 2 miesiącu ciąży ...... Tak ... Tak Niall Horan z One Direction będzie miał dziecko ! Chłopcy się cieszyli ale on ..... on nigdy, zawsze sztuczny uśmiech na twarzy, gdy ktoś mu gratulował. Mówił czasami że to nie jego dziecko ,że go zdradziłam ...... Tak było dzisiaj znowu mi to powiedział .... Tym razem nie wytrzymałam uderzyłam go w policzek i wybiegłam z mieszkania. Gdy wyszłam z tego okropnego domu zimna fala powietrza uderzyła w moją mokrą od łez twarz .... Biegłam przed siebie, przechodni patrzyli się na mnie jak na idiotkę. Nagle wpadłam na jakiegoś wysokiego chłopaka, nie mogłam określić jego twarzy ....
Łzy na to nie pozwalały .... Usłyszałam jak wymawia moje imię," Kto to jest ? " to pytanie sobie zadawałam. Szybko przetarłam oczy i zobaczyłam że Zayn stoi prze demną :
Z- Co się stało ? - przytuliłam się do niego.
4 miesiące pózniej
Nie widziałam się z Niallem od ostatniej kłótni. Nie mieliśmy żadnego kontaktu.... Mieszkam z chłopakami. Na początku byłam przeciwna ale namówili mnie, Horan o tym nie wie . Czasami pisze smsy typu "jak się czujesz " "jak maleństwo". Właśnie siedzę z chłopakami w salonie i oglądam film. Ktoś zapukał do drzwi......
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
To dopiero 1 część, za nie długo pojawi się druga mam nadzieje że się podoba :D
Mrs. Tommo xxxx..... ;P
sobota, 2 marca 2013
Rozdział 1.
*Louis*
Zarry już tydzień temu, publicznie się ujawnił. Fani bardzo dobrze to przyjeli. Liam jest Bi. Tak wiem to bardzo zaskakujące. Fanki nie wiedzą. Wolał to zachować dla siebie. Niall nie ma nikogo, ja też.
Zarry wyjechał na 10 dni do Hiszpani na wakacje, Liam do rodzinny, ja i Niall zostaliśmy w domu.
2 dni już śpimy, ogladamy i jemy. Jest tak cholernie nudno. Nawet mało gadamy. Nigdy nie mówiłem farbowanemu, że.... że mi się podoba. Jest taki słodziutki na swój sposób ^.^ Ten jego aparat dodaje mu takiego uroku, że jest jak wisieńka na torcie. Jego błękitne oczy są jak ocean i ma słodkie malinowe usta. Gorąco mi się robi, gdy je przygryza. Od razu tworzy mi sie namiocik w bokserkach. Mam wtedy na niego taka ochotę, myślę że zaraz eksploduje.
* 2 dni później*
Nadszedł dzień , gdy postanowiłemmu powiedzieć wszystko co do niego czuje. Pod wpływem impulsu udałem się do jego pokoju, gdzie brzdąkał na gitarze.
Zapukałem "Po co?"
N - Proszę.
L - Stary musimy.. musimy pogadać. Znaczy ja... ja muszę Ci coś powiedzieć.
Ruchem ręki pokazał bym usiadł obok niego. Chwilę się zawahałem "Uciec" to słowo brzmiało w mojej głowie. " Zabardzo brałem sie na odwagę by mu to powiedzieć. Teraz nie ucieknę"
Usiadłem obok niego, odłożył gitarę na honorowe miejsce . Rozsiadł sie wygodnie na łóżku i gestem ręki pokazał, żebym zaczał. Siedziałem cicho jak myszka.
N - Wyduszisz to wreszcie z siebie ? - spytał.
L - Podobasz mi się - powiedziałem jak najciszej.
N - Nie słyszę.
L - Podobasz mi się - powiedziałem głośniej.
N - Może troszeczkę głośniej - powiedział z ironią i dotknął swojego ucha.
L - PODOBASZ MI SIE OD PEWNEGO CZASU. ZAKOCHAŁEM SIĘ W TOBIE - coś we mnie pękło i wykrzyczałem mu to wszystko prosto w twarz . Głodomor otworzył szeroko oczy, nic sie nie odzywał. Przybliżyłem się do niego i z zachłannością wpiłem sie w jego seksowne usta.
Farbowany odepchnął mnie robiąc minę "Wtf?"
Zabolało to jeszcze bardziej. Wyszedłem z pokoju rzucając którtkie "Przemyśl to sobie"
Wszedłem do swojego pokoju, położyłem się na łóżku ze łzami w oczach.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszamy za błędy. Rozdziały bd dodawane co 3 lub 4 dni ;D Mamy nadzieję że się wam podoba
Mrs.Horan & Mrs.Tommo xoxo...
Zarry już tydzień temu, publicznie się ujawnił. Fani bardzo dobrze to przyjeli. Liam jest Bi. Tak wiem to bardzo zaskakujące. Fanki nie wiedzą. Wolał to zachować dla siebie. Niall nie ma nikogo, ja też.
Zarry wyjechał na 10 dni do Hiszpani na wakacje, Liam do rodzinny, ja i Niall zostaliśmy w domu.
2 dni już śpimy, ogladamy i jemy. Jest tak cholernie nudno. Nawet mało gadamy. Nigdy nie mówiłem farbowanemu, że.... że mi się podoba. Jest taki słodziutki na swój sposób ^.^ Ten jego aparat dodaje mu takiego uroku, że jest jak wisieńka na torcie. Jego błękitne oczy są jak ocean i ma słodkie malinowe usta. Gorąco mi się robi, gdy je przygryza. Od razu tworzy mi sie namiocik w bokserkach. Mam wtedy na niego taka ochotę, myślę że zaraz eksploduje.
* 2 dni później*
Nadszedł dzień , gdy postanowiłemmu powiedzieć wszystko co do niego czuje. Pod wpływem impulsu udałem się do jego pokoju, gdzie brzdąkał na gitarze.
Zapukałem "Po co?"
N - Proszę.
L - Stary musimy.. musimy pogadać. Znaczy ja... ja muszę Ci coś powiedzieć.
Ruchem ręki pokazał bym usiadł obok niego. Chwilę się zawahałem "Uciec" to słowo brzmiało w mojej głowie. " Zabardzo brałem sie na odwagę by mu to powiedzieć. Teraz nie ucieknę"
Usiadłem obok niego, odłożył gitarę na honorowe miejsce . Rozsiadł sie wygodnie na łóżku i gestem ręki pokazał, żebym zaczał. Siedziałem cicho jak myszka.
N - Wyduszisz to wreszcie z siebie ? - spytał.
L - Podobasz mi się - powiedziałem jak najciszej.
N - Nie słyszę.
L - Podobasz mi się - powiedziałem głośniej.
N - Może troszeczkę głośniej - powiedział z ironią i dotknął swojego ucha.
L - PODOBASZ MI SIE OD PEWNEGO CZASU. ZAKOCHAŁEM SIĘ W TOBIE - coś we mnie pękło i wykrzyczałem mu to wszystko prosto w twarz . Głodomor otworzył szeroko oczy, nic sie nie odzywał. Przybliżyłem się do niego i z zachłannością wpiłem sie w jego seksowne usta.
Farbowany odepchnął mnie robiąc minę "Wtf?"
Zabolało to jeszcze bardziej. Wyszedłem z pokoju rzucając którtkie "Przemyśl to sobie"
Wszedłem do swojego pokoju, położyłem się na łóżku ze łzami w oczach.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszamy za błędy. Rozdziały bd dodawane co 3 lub 4 dni ;D Mamy nadzieję że się wam podoba
Mrs.Horan & Mrs.Tommo xoxo...
Wstęp
Hej ;D tu Mrs. Tommo i Mrs. Horan. Na wstepie naszego blogaa chciałyśmy napisać, że nie jesteśmy hejterkami 1D tylko ich wielkimi fankamii. Zazwyczaj blogi są napisane, że chłopcy są hetero ,a na odmiane chciałyśmy napisać że są homo. ;> Piszcie komentarzee :*
Bohaterowie
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)